Dlaczego znów pomijany jest Wrocław? Czy ktoś może mnie oświecić i napisać: DLACZEGO? To jest jawna dyskryminacja. Tak bardzo chcę ten film zobaczyć :(
Ja też chciałem się wybrać do kina, ale tego filmu nawet w Multipleksach nie ma ... Ja nie wiem w ilu on kopiach był wypuszczony.
w Gdańsku grają- w studyjnych, więc podejrzewam, że do Wrocławia także z czasem trafią :)
Rzeczywiście, jakaś szansa jest. Można by na Warszawę albo w ostateczności Lalkę liczyć, ale trochę powątpiewam. I to najwyżej za 2 miesiące.
Jeśli zaś o Nowe Horyzonty idzie... W tym roku byłam po raz pierwszy i na pewno nie ostatni, ale, niestety, spóźniłam się grubo. Sporo więc mnie ominęło :( Nie z mojej winy, dlaczego więc mam teraz cierpieć? Dobra, już przestaję się nad sobą użalać ;]
aaa breakfast był na horyzontach...;p
w kazdym razie w warszawie graja go tylko w dwoch kinach wiec uwazajcie - tylko luna i kinoteka.
Ha! a w Poznaniu grają w największym naszym multipleksie, Kinepolis. Nie wiem jak to się stało, ale jutro się wybieram:)
Okazuje się, że Wrocław jednak gorszy nie jest: w Heliosie film jest grany w godzinach 16:30 i 22:30. Jest to poniekąd premierowy tydzień (dlaczego z opóźnieniem - nie wiadomo), więc może się okazać, że w nadchodzący weekend będzie albo jeden seans późnym wieczorem albo i wcale... Miejmy nadzieję, że jednak będzie się cieszył powodzeniem, bo ja się wybieram właśnie w weekend.